Prowadzenie domowego budżetu wymaga umiejętności planowania i perspektywicznego myślenia. Czasami trzeba również opracować odpowiednie strategie, które pozwolą na zachowanie równowagi budżetowej. Nie bez powodu używa się tutaj słów, które możemy usłyszeć między innymi z ust ekonomistów przy okazji dyskusji na temat budżetu państwa. W przypadku domowych finansów również musimy zadbać o to, aby wydatki i dochody się równoważyły, nie powstawały długi, które mogą wprowadzić nas w kłopoty, a w razie potrzeby trzeba po prostu zacząć oszczędzać.
Spisywanie wydatków
Absolutną podstawą w prowadzeniu domowego budżetu jest spisywanie wydatków. Tylko ta metoda pozwoli Ci określić gdzie pieniądze uciekają Ci przez palce. Zestawienie które możesz samodzielnie stworzyć np. w Excelu okaże się wkrótce Twoim strzałem w dziesiątkę. Już tłumaczę, dlaczego. Otóż kwoty, które zaczniesz spisywać z paragonów wystarczy odpowiednio usystematyzować. Zrób w komórkach arkusza kalkulacyjnego odpowiednie kategorie, do których przypiszesz poszczególne rodzaje kupowanych produktów i usług. Przykładowo mogą to być: żywność, prąd, gaz, woda, paliwo, wydatki na samochód, itp.
Całe genialność tego pomysłu polega na tym że otrzymasz konkretne kwoty, z którymi się nie dyskutuje. Excel zsumuje Twoje wydatki i przekonasz się ile tak naprawdę i na co wydajesz.
Kolejny krok czyli oszczędzanie
Oszczędzanie pieniędzy jest bardzo ważne. Jest tak dlatego, ponieważ pozwala na wyeliminowanie niepotrzebnych wydatków, które często drenowały nasze kieszenie. Można założyć, że największe wydatki ponosimy z tytułu różnego rodzaju opłat: za prąd, gaz, czy ogrzewanie. Nikt nie lubi płacić rachunków, jednak są one nieuniknione. Okazuje się jednak, że można ograniczyć zużycie prądu, co przyczyni się do zmniejszenia wysokości płaconych rachunków. Oszczędzacie na prądzie jest niezwykle łatwe. Tak naprawdę nie trzeba zbyt wiele poświęcać, czy też zmieniać codziennych nawyków. Wystarczy tylko dostosować swoje codzienne zachowanie w taki sposób, aby nie pozostawać włączonych urządzeń elektrycznych, z których nie korzystamy. Chodzi tu przede wszystkim o pozostawianie w stanie czuwania telewizora, kuchenki mikrofalowej. Wbrew pozorom, takie sprzęty potrafią zużyć sporo prądu, zupełnie niepotrzebnie i z pewnością wyłączając je, zauważymy sporą różnicę w rachunkach. Warto też inwestować w takie sprzęty gospodarstwa domowego, które będą energooszczędne. Często trzeba za nie zapłacić więcej, jednak większa cena przełoży się na niższe rachunki.
A dlaczego warto oszczędzać? Czy tylko pieniądze powinny nas skłaniać do takich działań? Otóż nie. Warto także pamiętać, że oszczędzanie na prądzie w znacznym stopniu przyczynia się do mniejszej emisji szkodliwych gazów do atmosfery, a więc do czystszego powietrza, którym, na co dzień oddychamy. Oszczędzanie prądu jest więc również zachowaniem ekologicznym, a jak wiadomo, ekologia jest w modzie. Można, więc śmiało powiedzieć, że redukując zużycie prądu przez nas, możemy upiec dwie pieczenie na jednym ogniu.
